„Dylemat” - B.A. Paris
Autorka „Za zamkniętymi drzwiami” powraca z nową powieścią psychologiczną. Po raz kolejny skupia się na małżeństwie oraz problemach, które są z tym związane. Tym razem głównymi bohaterami są Adam i Livia, ale cała historia skupia się tak naprawdę wokół osoby ich córki. Autorka skupia się na jednym dniu i opisuje jego przebieg na zmianę z dwóch perspektywy – Livi i Adama. Początkowo historia wydaje się być interesująca i czytałam ją z zainteresowaniem, jednak już po kilku rozdziałach tempo akcji zwalnia i cała opowieść zaczyna robić się nudna i oczywista. Osobiście byłam zmęczona prowadzeniem narracji z perspektywy dwóch osób, tym bardziej, że dosyć często autorka powtarzała, dwa razy opisywała te same wydarzenia, tak naprawdę nie zmieniając nic. W całej książce znalazłam może dwa razy, kiedy przedstawienie jednego wydarzenia z dwóch perspektyw, przyniosło ciekawy efekt i pokazało jak funkcjonuje ludzki umysł w skrajnych sytuacjach.
„Dylemat” w porównaniu z pozostałymi książkami autorki jest, według mnie słabą książką. Sam pomysł był ciekawy, ale odniosłam wrażenie, że w realizacji nie wszystko poszło tak jak powinno.