Witam!
Pojęcie
najpiękniejszego miejsca w Polsce dla każdego jest zupełnie inne. Jedni uważają
góry za miejsce ze swoich marzeń, a inni wybierają drugi koniec ojczyzny, morze
i jeziora.
Osobiście
nie mogę się zdecydować. Przez kilka lat chciałam jeździć tylko i wyłącznie w
gór, ale od zeszłego roku mam ochotę tylko na morze.
Ale teraz cofnijmy się trochę w
czasie, a dokładniej o dwa lata. Właśnie wtedy razem z rodzicami wybrałam się
po raz pierwszy w Bieszczady, a konkretnie do miejscowości Polańczyk. Trzy dni
na południu Polski były fantastyczne. Genialna pogoda i świetne miejsca, które
po prostu trzeba zobaczyć.
Chodzi mi tu o między innymi zaporę w Solinę
i basen w Ustrzykach Dolnych. Niestety, podczas gdy przebywałam w Bieszczadach
nie miałam dobrego aparatu, więc zdjęcia dodane poniżej mogą być nie najwyższej,
jakości.
Przy okazji chciałabym Was bardzo przeprosić za moją, tak długą nie obecność. Od tygodnia jestem nad morzem, pogoda nie rozpieszcza, a wcześniej miałam problem z Internetem. Ale od teraz obiecuję poprawę. Już niedługo post o moich tego rocznych wakacjach.
Całuję i życzę udanych wakacji.
Całuję i życzę udanych wakacji.
Julia K.